Jak rozpoznać toksyczny związek? Jakie ma konsekwencje?
Kategorie:
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Instagram logo
PANKOBUS
Instagram stories image
Jak rozpoznać toksyczny związek – dlaczego przyciąga i jakie ma konsekwencje? 

Toksyczny związek może wyniszczać zarówno psychicznie, jak i fizycznie, stopniowo odbierając nam energię, pewność siebie i radość życia. Jego wpływ rozciąga się na różne sfery codzienności, od relacji rodzinnych i zawodowych, po zdrowie emocjonalne i fizyczne. Choć coraz więcej mówi się o destrukcyjnych relacjach, wciąż trudno jest nam dostrzec ich obecność we własnym życiu, a jeszcze trudniej przyznać przed sobą, że toksyczny związek to nasz związek.

Toksyczny związek bywa uzależniający, gdyż manipulacyjne mechanizmy, które w nim funkcjonują, potrafią skutecznie wprowadzać chaos w nasze myśli i emocje. Mogą mieć różne podłoża, od psychologicznych wzorców wyniesionych z dzieciństwa, po świadome działania osób, które czerpią korzyści z kontroli nad innymi. Dlatego tak ważne jest nauczenie się rozpoznawania ich objawów i mechanizmów, które utrzymują nas w destrukcyjnej relacji.

W tym wpisie znajdziesz konkretne wskazówki i wiedzę, które pomogą Ci lepiej zrozumieć toksyczny związek, rozpoznać symptomy i dowiedzieć się, jak skutecznie się przed nim chronić. Zdrowie psychiczne i emocjonalne to fundament dobrego życia, a Ty masz prawo do relacji, które Cię wspierają, a nie wyniszczają.

Po czym możemy stwierdzić, że tkwimy w toksycznym związku? 

Będąc w związku, często idealizujemy partnera, wierząc, że chce dla nas jak najlepiej. Ufamy, że to właśnie ta jedyna osoba, dzięki której odnajdziemy szczęście. Jednak brak obiektywizmu w ocenie partnera może sprawić, że nie dostrzegamy istotnych sygnałów ostrzegawczych, tzw. red flags. To określenie, coraz częściej używane w kontekście relacji, odnosi się do zachowań, które powinny wzbudzić naszą czujność.

Zdarza się, że to nasze otoczenie, przyjaciele, rodzina czy znajomi, jako pierwsi zwracają uwagę na niepokojące zachowania partnera, których my sami nie dostrzegamy. Warto zastanowić się, czy są one rzeczywiście problematyczne i czy nie wpływają negatywnie na nasz związek. Oczywiście, nie należy oceniać partnera wyłącznie na podstawie opinii innych ani podejmować pochopnych decyzji, ale warto uważnie przyjrzeć się spostrzeżeniom osób, które dobrze nam życzą i w przeszłości służyły nam trafnymi radami. Toksyczne zachowania możemy również zauważyć sami, zwłaszcza gdy związek trwa już dłuższy czas, a początkowa idealizacja partnera osłabła. Warto wtedy zadać sobie pytanie: Czy ta osoba rzeczywiście chce dla mnie dobrze?

Częstym schematem w toksycznym związku jest demonizowanie przez partnera jego wcześniejszych związków. Osoby o skłonnościach manipulacyjnych często od samego początku przedstawiają swoich byłych partnerów w negatywnym świetle, mówiąc: „On/a była chorobliwie zazdrosna”, „To była toksyczna osoba, nie mogłem/am z nią wytrzymać”, „To wariat/ka!” czy „Nigdy go/jej nie kochałem/am”. Takie słowa mogą być subtelnym mechanizmem budowania narracji, w której to oni zawsze są ofiarami, a cała wina za nieudane relacje spoczywa na drugiej stronie.

Nie są to słowa, które powinno się wypowiadać podczas rozmowy o byłych relacjach. Brzmią one same w sobie toksycznie i przerzucają całą winę na drugą stronę. Toksyczna osoba bardzo często obwinia innych i możemy być pewni, że skoro każdy/a partner/ka był/a “nienormalny/a” my potem też będziemy w ten sposób opisywani przez tę osobę. Toksyczny związek charakteryzuje się „huśtawką emocjonalną”. Osoby zaburzone potrzebują bodźców. Negatywne bodźce karmią toksyczne osoby i sprawiają, że spokój nie jest już ciekawy dla takiej osoby. Potrafią nam tym zepsuć humor, doprowadzić nas do łez, sprawić, że ciągle czujemy się winni. Warto zwrócić uwagę też na to czy partner/ka nie wbija nam szpilek za plecami lub prosto w oczy, czy nas nie poniża. Toksyczny związek jest pełny silnych emocji, kłótni, niepewności i cierpienia, ale i często pasji, namiętności. Warto więc analizować zachowania partnera/ki i zwracać uwagę na to jak czujemy się po dłuższym czasie przebywając z partnerem/ką. 

Jeśli nie jesteś pewna lub masz choć cień szansy na to, że twój związek jest w jakimś stopniu toksyczny, wykonaj test Jak poznać, że toksyczny związek to twój związek?.

Dlaczego toksyczny związek jest tak przyciągające?

Toksyczny związek działa na nasz organizm niczym narkotyk. Na początku dostarcza intensywnych doznań, poczucia euforii i ekscytacji, ale kiedy tracimy do niego dostęp, doświadczamy bolesnego spadku emocjonalnego. To porównanie nie jest przypadkowe, zarówno stan zakochania, jak i przyjęcie substancji psychoaktywnej wiąże się z działaniem tych samych neuroprzekaźników: dopaminy, serotoniny i noradrenaliny. Nasz mózg dąży do maksymalizacji przyjemności, czerpiąc z niej jak najwięcej, zanim jej intensywność zacznie się wyciszać. To właśnie ten mechanizm leży u podstaw uzależnień, a jednym z nich może być toksyczny związek.

Nawet jeśli w związku doświadczamy bólu, nasz umysł robi wszystko, by nie stracić dostępu do źródła przyjemności. Dlatego toksyczna relacja staje się uzależniająca, przeplatane momenty skrajnej euforii i głębokiego cierpienia sprawiają, że nieustannie żyjemy w napięciu i oczekiwaniu na kolejny emocjonalny „zastrzyk”. Mózg, przyzwyczajony do silnych bodźców, zaczyna się nimi karmić, nieustannie szukając drogi powrotu do fazy intensywnej przyjemności.

W toksycznym związku często pojawia się cykl naprzemiennych faz, partner bywa czuły, troskliwy i zaangażowany, co buduje w nas silne poczucie więzi i uzależnia emocjonalnie. Jednak gdy jego potrzeby lub oczekiwania nie zostają spełnione, nagle zmienia się w osobę zdystansowaną, nieprzyjemną, a nawet agresywną. Mózg odbiera te negatywne emocje równie intensywnie, jak te pozytywne, dlatego desperacko poszukuje sposobu na ich zakończenie, by wrócić do fazy „błogości”.

Jakie są cechy toksycznego partnera?

Toksyczny partner ma silną potrzebę kontroli, zarówno nad osobą, z którą jest, jak i nad całą dynamiką związku. Nie respektuje granic ani prawa do prywatności, dąży do całkowitej dominacji. Chce wiedzieć wszystko, gdzie jesteś, co robisz, z kim się spotykasz, jakie masz plany. Może śledzić Twoje wiadomości, sprawdzać pocztę czy kontrolować Cię telefonicznie pod pretekstem troski. Toksyczne osoby są mistrzami manipulacji. Nie potrafią kochać w sposób zdrowy, ich „miłość” nie jest skierowana ku drugiej osobie, lecz ku temu, jak mogą ją wykorzystać dla własnych korzyści. Taki partner często działa jak emocjonalny wampir, wysysa Twoją energię, radość życia i poczucie własnej wartości. Toksyczny związek stopniowo sprawia, że zaczynasz czuć się gorsza, mniej wartościowa, ciągle winna. Nieustannie masz wrażenie, że nie jesteś wystarczająco dobra, a w rzeczywistości to on projektuje na Ciebie własne kompleksy i lęki.

Przeczytaj także:  Jak przerwać milczenie, gdy nikt nie chce przeprosić jako pierwszy?

Osoby o toksycznych cechach często same borykają się z głębokim niezadowoleniem z siebie. Można to dostrzec w ich zachowaniu. Mogą obsesyjnie dbać o wygląd, domagać się nieustannych pochwał, wykazywać skrajne wahania nastrojów i być stale niezadowolone, niezależnie od tego, jak bardzo się starasz. Związek z toksycznym partnerem to stopniowa izolacja od rodziny, przyjaciół i wszystkiego, co mogłoby podważyć jego kontrolę nad Tobą. Może używać sarkazmu, uszczypliwych komentarzy na temat Twojego wyglądu czy zachowania, umniejszać Twoje emocje, wyśmiewać lęki i uczucia. Często przyjmuje postawę ofiary, zawsze ma gorzej, zawsze to Ty jesteś tą „złą”, nigdy nie dostrzega swojej winy.

Toksyczne zachowania mogą eskalować, od manipulacji i werbalnej agresji po przemoc psychiczną, a nawet fizyczną. Po każdym takim epizodzie następuje faza „przeprosin”, gdy nagle staje się czuły, troskliwy, przekonuje Cię, że nie chciał Cię zranić, że to wszystko przez emocje. Te pozorne momenty czułości mają jeden cel, sprawić, byś uwierzyła, że nie jest taki zły, że można go „uratować” i że nadal jest w nim dobro. W rzeczywistości to cykl uzależnienia. Toksyczny partner stopniowo zakrzywia Twój obraz siebie, relacji i świata. Jeśli czujesz, że tkwisz w takiej relacji, pamiętaj: zasługujesz na szacunek, miłość i bezpieczeństwo. Zmiana tej sytuacji zaczyna się od uświadomienia sobie, że to, czego doświadczasz, nie jest normą i że masz prawo do życia wolnego od manipulacji i przemocy. Zaczynasz dostrzegać, że toksyczny związek to wasz związek.

Jak rozmawiać z toksycznym partnerem?

W kontakcie z osobą toksyczną najważniejsze jest zachowanie spokoju i nieuleganie jej manipulacjom. Taki partner lub partnerka często dąży do tego, by nas sprowokować, wyprowadzić z równowagi lub podważyć nasze poczucie własnej wartości. Dlatego tak ważne jest, aby nie pozwalać sobie na umniejszanie i nie dać się wciągnąć w emocjonalne rozgrywki. Osoby toksyczne mają tendencję do doszukiwania się konfliktu w każdym słowie, potrafią zniekształcać jego znaczenie, interpretować je na swoją niekorzyść i używać jako pretekstu do kolejnej kłótni. Często niezależnie od naszych intencji rozmowa kończy się nieporozumieniem, ponieważ ich sposób myślenia jest ukierunkowany na szukanie winy i podsycanie emocji.

Czy w takim razie warto próbować rozmawiać i naprawiać toksyczny związek? Tak, ale z pełną świadomością, że nasze słowa mogą zostać źle odebrane, a dobre intencje, zupełnie niezrozumiałe. Najważniejsze jest nasze zdrowie psychiczne. Jeśli czujemy się wystarczająco silni, możemy podjąć próbę spokojnej rozmowy i wyrażenia swoich uczuć oraz potrzeb. Jednak warto przygotować się na to, że może to być droga pełna oskarżeń, wymuszonych tłumaczeń i manipulacyjnych zabiegów.

Dla własnego spokoju lepiej raz, a dobrze wyrzucić z siebie wszystko, ale w sposób stanowczy, z zachowaniem szacunku dla drugiej strony. Po takiej rozmowie należy zwrócić uwagę, czy partner jest w stanie przyjąć nasze słowa, zrozumieć je i podjąć jakąkolwiek refleksję. Jeśli nie, nie warto walczyć w pojedynkę.

Czy warto wierzyć, że toksyczna osoba się zmieni?

Często zadajecie mi to pytanie w prywatnych wiadomościach. Przytoczę tu jedną z nadesłanych do mnie wiadomości przez Joasię, lat 24: 

“Hej Kobus! Z moim partnerem rozstałam się ok 2 lata temu. Był to toksyczny związek pełen kłótni i przykrych słów. Nie mogliśmy ze sobą wytrzymać. Ciągle miałam wrażenie, że wbija mi kolejne “szpileczki” i sprawia, że czuję się gorzej z samą sobą. Podjęłam więc decyzję o rozstaniu. Po tym związku zaczęłam uczęszczać na terapię i.. czytać Twoje książki;) (dzięki ! “To (nie) miłość” chyba najbardziej pomogła mi zrozumieć, że ja też tkwię w (nie) miłości i otworzyła mi oczy i to jak!) Wracając po regularnych wizytach u psychologa zaczęłam pracować nad sobą. Miałam wtedy sporadyczny kontakt raczej telefoniczny z EX i ze zdziwieniem zauważyłam, że dogadujemy się coraz lepiej. On stał się spokojniejszy, milszy, bardziej mnie słucha. Od dwóch tygodni spotykamy się w realu, ale jako znajomi. Mimo to czuję, że moje uczucia wróciły ze zdwojoną siłą. Nigdy nie było tak “lekko”, miło, przyjemnie. Czy to oznacza, że powinnam mu dać drugą szansę? Wiem, że on również nad sobą pracuje i tu główne pytanie Czy toksyczna osoba może się zmienić? Czy powinnam znów pakować się w dawny toksyczny związek? Teraz jest serio super.“

Droga Joasiu, tak, twój partner może się zmienić, ale tylko jeśli bardzo tego chce, pracuje nad sobą ze specjalistą i nie jest narcyzem czy socjopatą. Nie każdy toksyk jest w stanie zrozumieć swój błąd i przyznać się do niego. Znam historię pewnej psycholożki, która była w długoletnim toksycznym związku z narcyzem i potrafił on sprawić, że to ona czuła, iż jest toksyczna i musi nad sobą pracować mimo tego, że sama posiadała wiedzę na temat zaburzeń narcystycznych. Narcyzi i socjopaci potrafią oszukać nawet psychologów, więc jeśli Twój facet jest jednym z nich nie próbowałbym wierzyć w zmianę, chyba, że tę krótkotrwałą. W innych przypadkach, owszem! Każdy z Nas posiada wady, zaburzenia, lęki. Jeśli naprawdę jesteśmy tego świadomi możemy z tym walczyć i zmieniać się na lepsze dla siebie oraz dla naszego partnera/ki. Żeby nie żałować, że się nie spróbowało ratować związku, nawet tego toksycznego związku.

Trzeba być jednak przygotowanym na rozczarowania i nauczyć się myśleć bardziej obiektywnie o danych zachowaniach partnera. Jeśli patrzymy na niego wciąż przez różowe okulary, może czekać nas powtórka z rozrywki. Jestem zdania, że warto obustronnie dbać o związek i pracować nad sobą. Nie każdy to potrafi, ale jeśli rzeczywiście zauważacie różnicę w zachowaniu toksycznej osoby można ją za to pochwalić i spróbować wspierać ją w dalszej zmianie. Reasumując, jeśli jesteś gotowa na to, że stare nawyki toksyka mogą powrócić, a to może doprowadzić do Waszego rozstania, próbuj. Jeśli jesteś już na tyle silny/a, żeby przejść trudną, ale może i owocną drogę po lepszy związek z kimś kto wcześniej nie wpływał na Ciebie pozytywnie, spróbuj. Pamiętaj jednak by nie być za dobrą i zawsze zwracać uwagę na to czy zmiana jest szczera i obustronna.  

Przeczytaj także:  Prezent na Mikołajki dla chłopaka - 10 pomysłów od Pana Kobusa

Jaki wpływ na zdrowie ma toksyczny związek?

Toksyczne relacje mają ogromny wpływ na nasze zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne. Osoby uwikłane w takie związki często doświadczają silnych, negatywnych emocji, takich jak frustracja, lęk czy gniew. Długotrwałe funkcjonowanie w stanie napięcia może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym stanów depresyjnych, zaburzeń lękowych, nerwic, a nawet problemów z układem odpornościowym. Jednym z najczęstszych skutków toksycznego związku jest obniżenie samooceny. Ciągłe podważanie własnej wartości, krytyka i manipulacje ze strony partnera mogą prowadzić do pogłębiania istniejących kompleksów lub tworzenia nowych. W efekcie osoba tkwiąca w toksycznym związku zaczyna wątpić w siebie, czuje się bezwartościowa i coraz bardziej zależna od opinii oraz nastrojów swojego partnera.

Długotrwały stres, który towarzyszy takim relacjom, osłabia organizm na poziomie fizjologicznym. Ciągłe napięcie powoduje, że organizm zużywa energię na reakcję obronną, co zmniejsza jego zdolność do walki z wirusami i bakteriami. W rezultacie toksyczny związek sprawia, że osoby te częściej chorują, a infekcje mają u nich cięższy przebieg. Jednym z najbardziej wyniszczających skutków toksycznej relacji jest wypalenie emocjonalne. To stan, w którym pojawia się przewlekłe zmęczenie, wyczerpanie psychiczne i brak sił do codziennych obowiązków. Długotrwałe życie w toksycznym środowisku może prowadzić do poważnych schorzeń, takich jak choroby serca, zaburzenia trawienne czy przewlekłe bóle głowy i mięśni.

Jak i kiedy najlepiej odejść od toksycznej osoby?

Nie ma idealnego momentu na rozstanie. Nie istnieje odpowiedni czas ani miejsce, które sprawią, że ten proces będzie łatwy i bezbolesny. Są jednak pewne wydarzenia i sytuacje, które uświadamiają nam, że nadszedł moment, by uwolnić się z toksycznej relacji.

Gdybym miał wskazać najlepszy moment na odejście, powiedziałbym: na samym początku. Jednak byłoby to nierealne, ponieważ większość związków na starcie wydaje się bajkowa. Toksyczne osoby nie pokazują swojej prawdziwej twarzy od razu, ich manipulacje ujawniają się stopniowo, gdy już puszczą na nas swoje sidła.

Dlatego odejście z takiej relacji powinno być procesem, a nie impulsywną decyzją. Nasz umysł, przyzwyczajony do intensywnych emocji i skrajnych przeżyć, może doświadczyć szoku, jeśli rozstanie nastąpi nagle. Stopniowe oddalanie się od toksycznego partnera, emocjonalne dystansowanie i uświadamianie sobie, że obojętność boli coraz mniej, może pomóc w przejściu przez ten trudny etap. Jeśli związek przypomina już tylko relację koleżeńską lub stał się nieustannym polem bitwy, to znak, że czas odejść.

Najważniejsze jest Twoje zdrowie psychiczne. Jeśli czujesz, że jesteś gotowa/gotów na rozstanie, nie czekaj. Po każdej relacji, nawet toksycznej, pojawia się żałoba, ponieważ była ona źródłem silnych emocji. Nie oczekuj, że od razu przestaniesz czuć cokolwiek, ale pamiętaj, że analiza zachowań partnera i powolne odsuwanie się pomagają znaleźć odpowiedni moment na zakończenie związku.

Jak odejść?

Najlepiej w sposób świadomy, spokojny i bez zbędnych dramatów, które nic już nie wniosą. Jeśli masz za sobą liczne próby naprawy relacji, ale Twoje starania były jednostronne, jeśli czujesz się wypalona/y i zawiedziona/y, to najlepszy moment. Odejdź powoli, ale stanowczo, w sposób, który będzie dla Ciebie jak najmniej bolesny. Rób to z poczuciem, że masz już dość i że zasługujesz na spokój.

Nie można walczyć o coś, co nie istnieje. Toksyczny związek już dawno Cię wyniszczył, teraz pora odzyskać siebie.

Co może nam pomóc podczas rozstania z toksycznym partnerem?

Czas leczy rany, to prawda, ale nie oznacza to, że powinniśmy biernie czekać na poprawę samopoczucia. W rzeczywistości, to, co może nam pomóc najbardziej, to brak czasu na zastanawianie się nad toksycznym partnerem. Im mniej uwagi poświęcamy temu, czy jest na nas zły, czy czuje się smutny, czy też o co następnym razem moglibyśmy się pokłócić, tym szybciej odzyskujemy wewnętrzny spokój.

W procesie wychodzenia z toksycznej relacji niezwykle ważne jest znalezienie zajęć, które skutecznie odciągną naszą uwagę od przeszłości. Pasje pozwalają skupić się na samorozwoju i zapobiegają nadmiernemu analizowaniu sytuacji (overthinking), czyli zamartwianiu się sprawami, które mogą nigdy się nie wydarzyć. Nieocenionym wsparciem może być terapia. Rozmowy z psychologiem pomagają lepiej zrozumieć mechanizmy toksycznych relacji, przepracować trudne emocje i odbudować poczucie własnej wartości.

Warto także poszerzać swoją wiedzę na temat toksycznych relacji i manipulacji, które stosują osoby o zaburzonych wzorcach zachowań. Sięganie po książki i materiały edukacyjne pozwala lepiej rozpoznać schematy toksycznych związków, co może uchronić nas przed podobnymi doświadczeniami w przyszłości.

Pomocą służą nam w takich chwilach również: nasza praca, wycieczki, na które nigdy wcześniej nie było sił, bo toksyk nam je zabierał, nasi czworonożni przyjaciele, do których można się przytulić i do których można powiedzieć wiele, a one chcąc nie chcąc słuchają;), randki z samym sobą, odwiedzanie miejsc, które dobrze nam się kojarzą. Rób to co kochasz, lubisz, czego potrzebujesz. Codziennie przypominaj sobie, że jest lepiej w Twoim życiu bo możesz robić co chcesz bez strachu, że drugiej połówce coś się nie spodoba. To Twój czas! Dbaj o siebie!

Czy toksyczny związek wpływa na nasze relacje z rodziną i przyjaciółmi?

Toksyczna osoba, która czerpie energię z naszego smutku i niepowodzeń, często próbuje odizolować nas od ludzi, którzy dają nam wsparcie i pozytywne emocje. Jeśli mamy bliską relację z rodziną, może zacząć ją podważać, krytykując naszych rodziców, rodzeństwo czy przyjaciół. Choć jej argumenty są subiektywne i zmanipulowane, potrafi tak zakręcić narracją, że zaczynamy wątpić w swoje relacje, zastanawiając się, czy rzeczywiście nasza rodzina ma na nas negatywny wpływ.

Toksyczny partner często próbuje narzucić nam, z kim powinniśmy się przyjaźnić. Może idealizować swoich bliskich, jednocześnie deprecjonując naszych znajomych i rodzinę. Im bardziej kontroluje nasze otoczenie, tym większą kontrolę zyskuje nad nami. W toksycznym związku nasze relacje z bliskimi często cierpią. Dla manipulacyjnego partnera nie ma znaczenia, jak bardzo jesteśmy związani z rodziną czy przyjaciółmi, liczy się tylko to, że mogą mieć na nas wpływ i ujawnić jego prawdziwe intencje. Dla toksyka bliscy to konkurencja, a ich wsparcie stanowi zagrożenie dla jego władzy nad nami.

Przeczytaj także:  Czy związek z dużą różnicą wieku ma szanse przetrwać?

Kim jest socjopata i narcyz?

Socjopata, jak sama nazwa wskazuje, to osoba, która „cierpi” na socjopatię. Socjopatia to zaburzenie osobowości zaklasyfikowane w Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych w kategorii osobowości o cechach dyssocjalnych. W DSM-5 z kolei socjopatia zaliczona została do antyspołecznych zaburzeń osobowości, które charakteryzują się zachowaniem odbiegającym od oczekiwań oraz kultury.    

Socjopatę cechują brak empatii, brak współczucia, tendencje do manipulacji, brak refleksji na temat swojej osoby, nieodczuwanie krzywd, które wyrządzają innym, niewłaściwe rozumienie emocjonalności wyższej, niedostrzeganie uczuć i potrzeb partnera/ki, brak odpowiedzialności za własne zachowania. Przypadłością socjopatów jest nieprzewidywalna zmiana zachowań i niezrozumienie zachowań oraz uczuć drugiej osoby. Socjopata nie potrafi kochać w sposób zdrowy i bardzo ciężko przetłumaczyć mu (nawet podczas terapii), że jego sposób “kochania” nie jest zdrowy i właściwy. 

Narcyz to osoba ze zdiagnozowanym zaburzeniem osobowości nazwanym “osobowością narcystyczną”. Uważa się, iż przedstawiane zaburzenie częściej dotyka mężczyzn niż kobiet. Narcyz tak naprawdę nie kocha siebie i posiada szereg kompleksów, ale wciąż próbuje przekonać siebie i innych o swojej wyjątkowości. Zawsze musi się czuć pozornie lepszy od partnera/ki czy osób z jego otoczenia. Osoba z tym zaburzeniem potrzebuje nieustannych pochwał i uwagi ze strony innych. Skupia się ona wyłącznie na swoich potrzebach i trudno jest z nią pracować terapeutycznie. Narcyz potrafi stworzyć iluzję idealnego partnera, przyjaciela czy syna/córki. Leczenie ów zaburzenia jest często niemożliwe/ niemiarodajne, ponieważ osobowości narcystyczne nie widzą problemu w sobie ani potrzeby leczenia. 

Jakie są intencje, postępowania i relacje socjopaty oraz narcyza?

Dla socjopaty związek nie jest oparty na uczuciach. Osoby te nie czują potrzeby wyrażania uczuć czy emocji. Ich intencją nie jest zrozumienie nas, a wmówienie nam, że to my jesteśmy zaburzeni i kochamy zbyt emocjonalnie. Postępuje on z nami tak jak chce. Nie zważa na nasze odczucia. Nie zrozumie naszego sposobu okazywania uczuć czy empatii. Zazwyczaj ich związki trwają krótko, ponieważ nie mogą znieść emocjonalności wyższej u partnera/ki i uciekają z tych relacji. Socjopaci czasem przejawiają nieco zmienną tożsamość lub zdolność do dostosowywania swojego zachowania do różnych sytuacji. Mogą używać różnych masek, co utrudnia innym ludziom zrozumienie ich prawdziwej natury.

Inaczej jest u osobowości narcystycznej. Postępowania narcyza zazwyczaj opierają się na początkowym “Love Bombing” czyli bombardowaniu miłością w celu przywiązania do siebie osoby z którą chcą stworzyć związek. Najpierw są bardzo czarujący, mili, uprzejmi, obsypują prezentami, aby następnie rozpocząć proces dewaluacji i sprawić, abyśmy byli jego stacją paliw, aż się zużyjemy i podjedzie tankować swoje poczucie własnej wartości na innej stacji. Narcyzi są często bardzo lubiani przez innych. Mają pozytywną opinię wśród znajomych, a dla ludzi z tym zaburzeniem znajomi są raczej “Latającymi Małpami” działającymi potem na ofiarę narcyza oraz dowartościowują osobowość narcyza. Intencją narcyza jest wchodzenie w związek tylko po to, by mieć kogoś, kto będzie go doceniał i chwalił. Jeśli tego nie robisz, osobowość ta nie ma czym się ładować. Nie jesteś już mu potrzebny.

Podsumuję to pięknym cytatem, który niedawno przeczytałem: “Nie możesz zadowolić narcyza. Potraktuje cię okropnie, w wyniku czego wycofasz się i popadniesz w depresję. I na koniec usłyszysz od niego coś w duchu: „Stało się to dla ciebie nieciekawe. Jesteś wiecznie smutny. Potrzebuję kogoś bardziej pozytywnego” – Susan Williams, pisarka. 

Czy można zaakceptować i utrzymać związek z socjopatą bądź narcyzem?

Jeśli ktoś ma skłonności masochistyczne, może uznać toksyczny związek za akceptowalny, jednak w rzeczywistości nie warto poświęcać swojego zdrowia psychicznego i fizycznego dla osoby przejawiającej cechy narcystyczne czy socjopatyczne. Takie związki są wyniszczające, odbierają radość życia i zaburzają nasze spojrzenie na przyszłość.

Musimy zaakceptować fakt, że nie jesteśmy w stanie zmienić każdego, a w przypadku osób o silnie zaburzonych wzorcach zachowań próba ich „naprawy” to często daremny trud. Nie należy łudzić się, że taka osoba nagle się zmieni. Nawet jeśli czasowo wykazuje chęć poprawy, zazwyczaj jest to jedynie krótkotrwała iluzja. Dla własnego dobra lepiej odejść i skupić się na budowaniu zdrowych, wspierających relacji.

Jak sobie pomóc, by po toksycznym związku znowu nauczyć się ufać innym?

Jeśli po zakończeniu toksycznej relacji zauważamy, że świadomie lub nieświadomie obarczamy obecnego partnera problemami wyniesionymi z przeszłości, warto podjąć pracę nad sobą, najlepiej z pomocą psychologa. Profesjonalne wsparcie pomoże zrozumieć źródło naszych lęków i nauczyć się budować zdrowsze relacje. Nie należy się za to obwiniać, ale ważne jest, by mieć świadomość tych mechanizmów i nad nimi pracować.

Jeśli w poprzednim związku doświadczyliśmy kłamstw czy manipulacji, naturalnym odruchem jest obawa przed powtórką. Jednak ważne jest codzienne przypominanie sobie, że obecny partner to zupełnie nowa osoba, nie można go oceniać przez pryzmat błędów kogoś innego. Tak samo, jak nie chcielibyśmy być porównywani do byłych swojego partnera, tak i my powinniśmy dać szansę nowej relacji na rozwój bez ciężaru przeszłości.

Każdy ma swoje doświadczenia i historię, ale to, co najważniejsze, to świadoma praca nad sobą oraz otwartość na nową jakość związku. Jeśli trafiliśmy na właściwą osobę, doceni ona nasze starania i nie zrobi nic, co mogłoby świadomie nadwyrężyć nasze zaufanie i poczucie bezpieczeństwa. Zdrowa relacja to wzajemna troska, zrozumienie i gotowość do budowania wspólnej przyszłości bez cieni przeszłości.



nm

Jak radzić sobie z trudnymi i toksycznymi relacjami?

Poznaj najlepsze praktyki, które dadzą Ci siłę do tego, aby uwolnić się od toksycznej osoby, poskładać się po bolesnym rozstaniu i odbudować złamane serce, w taki sposób, aby miłość już nigdy nie musiała Cię ranić i odbywać się Twoim kosztem.

Książka opowiada o tym, jak nie powinna wyglądać miłość. Wskazuje na złe zachowania i błędne strategie, które niszczą związki i sprawiają, że pomimo miłości jesteśmy w relacji nie do końca szczęśliwi, pozbawieni wiary w to, że po wspólnie spędzonych latach coś będzie mogło się zmienić na lepsze.

Loading

Powróć do artykułów

Książki
sklep. pankobus. pl